LEDy nad drzwiami i bramą
Dziś wjechały pozostałe LEDy w pergoli oraz nad bramą i drzwiami :-)
Dziś wjechały pozostałe LEDy w pergoli oraz nad bramą i drzwiami :-)
Sufity praktycznie podwieszone. Teraz szpachlowanie :)
A tak wyglądają z profilu :
- wylewka cementowa,
- strop żelbetowy
- sufit podwieszany z płyt gipsowych
Ostatnie zdjęcia przed zamknięciem tych warstw płytą.
Moim zdaniem ciekawe ujęcie, bo teraz nawet laik może zobaczyć dlaczego ten strop ma pół metra :D
Drugie podejście do betonu na elewacji i jesteśmy coraz bardziej zadowoleni z efektu. Jest struktura, raki, o które nam chodziło i pozbyliśmy się panterki ;)
A tak wyglądają węgarki przy bramie :
Węgarki na żywo naprawdę robią robotę, także muszę tu pochwalić ekipę :))
Powoli robi się pogoda, także odpaliliśmy piec, żeby trochę wygrzać i otworzyliśmy okna, aby wywietrzyć oraz pozbyć się wilgoci. W końcu możemy to zrobić, bo ekipa od elewacji kończy pracę w przyszłym tygodniu.
Wczoraj zostało wyprowadzone przyłącze gazowe z domu.
Przyłącze z gazowni ze skrzynką ma być pod koniec listopada/początek grudnia.
Wewnątrz budynku dalej trwają pracę nad sufitami. Hydrualicy "prawie" dokończyli instalacje pod klimatyzację.
Z kolei elektrycy wykonali podkucia puszek pod elektryczne karnisze do zasłon.
Po 2,5 miesiąca oczekiwań w końcu dostaliśmy ostateczne pozytywne decyzje.
Najpierw od ING, od doradcy z Notusa, a potem z Santandera.
RRSO w jednym to 2,63%, w drugim 2,58%.
Różnice w odsetkach małe, raczej chodzi o obsługę i czynniki miękkie. W obu brak prowizji.
W Santanderze mamy opiekuna prawie na miejscu, ale ilość transz to 4..
W ING mamy wszystko w jednej transzy, co jest super rozwiązaniem, bo mamy prawie cały kredyt do rozbicia. W ING nie trzeba też zakładać karty i jest brak prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu.
Jakie jest Wasze doświadczenie z tymi bankami i obsługą kredytu?
Mamy czas do końca weekendu, aby się zastanowić i podjąć decyzję.
Kluczową na 20 lat, także chcemy zebrać opinię :)